Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wczoraj wiadomość o śmierci wybitnego Poety, Absolwenta naszej szkoły Adama Zagajewskiego.
Odszedł w Światowym Dniu Poezji. Pozostawił po sobie wspaniały dorobek literacki; był jednym z liderów poetyckiej Nowej Fali, poeta i eseista czytany i doceniany na całym świecie.
Dzieciństwo i młodość spędził w Gliwicach, o czym pisze w wydanym w 1991 eseju „Dwa miasta”:
… Moje ciotki i moi wujowie, ich znajomi i kuzyni ich znajomych, rodziny, klany i szczepy, wszyscy wyjechali ze Lwowa i spotkali się – nie wszyscy, ale spora ich część –na ulicach Gliwic.
Jakie było to miasto ?(…) Nowe miasto było obce. Najtrudniejsze były wieczory. W spokojny letni dzień zachód słońca jest jak pieszczota i dotknięte nim miejsca napełniają się czułością . Co robić? Wystudiowana obojętność wobec nowego miasta, typowa dla przybyszów, narażona bywała wieczorami na ciężką próbę. Z pewnego wzgórza to brzydkie miasto wyglądało całkiem ponętnie. Spośród stłoczonych kamienic wyrastały wieże kościołów, a na każdej wieży widniał zielony kaptur zarośniętego śniedzią dachu. Okna pokrywały się szkarłatnym blaskiem. Blaszane koguciki, wskazujące kierunek wiatru, furgotały przyjaźnie. (…) .
Te same ulice, tak niebywale zwyczajne, stworzone tylko do tego, by mógł przez nie przejechać tramwaj, samochód, dorożka, stawały się prawie tak piękne jak kanały Wenecji. Ogarniało mnie oszołomienie zachwyt….”