Tego roku w kwietniu miałam okazję być uczestnikiem 14-dniowego wyjazdu na Study Tour 2018 – programu organizowanego przez grupę osób na co dzień zajmujących się współpracą Polsko-Kanadyjską. Był to niesamowity okres pełen wrażeń i okazji do kontaktu z ludźmi z całego świata.
Program zaczynał się od wylotu z Warszawy do Kanady, jednak w dzień przed wyjazdem każdy z uczestników miał okazję do przedstawienia swojej prezentacji w ambasadzie kanadyjskiej w Warszawie oraz rozmowy z ambasadorem Davidem Jeremy.
Pierwsze dni w Kanadzie spędziliśmy w ontaryjskim Londynie na pierwszym ogólnoświatowym zgromadzeniu uczniów Global Student Leadership Summit, który obejmował różne atrakcje, warsztaty, prezentacje i wystąpienia ponad 50 mówców m.in. Iana Tysona-jednego z organizatorów Study Tour oraz dyrektora YLCC. Wystąpienia dotyczyły głównie przywództwa wśród młodych ludzi, ale także problemów globalnych. Miałam wtedy zaszczyt poznać dr. Samanthę Nutt, nagradzaną filantropkę i założycielkę organizacji War Child pomagającej w ratowaniu dzieci dotkniętych wojną w Afryce.
Wolny czas spędzaliśmy na mieście i imprezach z grupą poznanych uczniów lub luźnych rozmowach z przedstawicielami uniwersytetów takich jak Huron, Western lub Waterloo University.
Po GSLS wyruszyliśmy na wycieczkę nad wodospady i rzekę Niagara, a następnie do Toronto, gdzie korzystaliśmy z atrakcji miasta, takich jak CN Tower czy Ripley’s Aquarium.
Zostaliśmy również zaproszeni na obóz YLCC Trening Centre, który znajduje się na terenie lasu i składa się z kompleksu atrakcji dla młodzieży. Tam przedstawiliśmy naszą drugą prezentację i uczestniczyliśmy w warsztatach.
Po obozie wróciliśmy do miasta Peterborough, skąd wyruszyliśmy do Oshawy na spotkanie z Helen Bajorek McDonald-pisarką, poetką, reportażystką i lektorem na Uniwersytecie w Toronto oraz jej mężem Jeanem-Michel Komarnickim. Pani Helen przygotowała dla nas lekcje na wzór tych, które przeprowadza na uniwersytecie i wieczorem szkolnym autobusem pojechaliśmy do Kitchener-miasta, w którym przez 3 dni chodziliśmy do szkoły.
Chodząc razem z moją hostką Victorią na zajęcia, miałam okazję zaznajomić się z ich systemem szkolnym i poznać wiele jej rówieśników. Był to również czas wyborów na prezydenta szkoły, więc odbywały się kampanie wyborcze: kandydaci rozdawali upominki, wywieszali plakaty i tworzyli stanowiska z muzyką i „budkami” fotograficznymi.
Popołudnia spędzałam z Victorią i jej rodziną w domu, gotując, bawiąc się z psem lub na kręgielni.
Wieczorami wyjeżdżaliśmy „na miasto” do sklepów i restauracji lub wracaliśmy do szkoły na salę gimnastyczną, gdzie graliśmy w gry zespołowe. Potem spotykaliśmy się całą grupą za każdym razem u któregoś z hostów i urządzaliśmy noce filmowe.
Po wspaniale spędzonym czasie wróciliśmy do Toronto gdzie czekało na nas spotkanie z First Nation – parą Dan and Mary Lou Smoke, którzy prowadzą audycję radiową na terenie Western University. Opowiedzieli nam o tradycjach i kulturze pierwotnych plemion Kanady. Była to świetna okazja na poznanie historii z ich punktu widzenia. Południe spędziliśmy na wizycie z Polonią, zwiedzając University of Toronto, a potem polską dzielnicę, po której oprowadzał nas pisarz i nauczyciel Uniwersytetu w Toronto-Andrew Borkowski.
Study Tour dobiegało powoli końca i nazajutrz wylatywaliśmy już do Polski.
Uważam, że była to wycieczka wszech czasów pełna zabawy, ale również ogromu wiadomości, które z pewnością wzbogaciły moją wiedzę na przeróżne tematy! Należą się tutaj wielkie podziękowania dla organizatorów m.in. pani Aliny Deji-Grygierczyk, wszystkich tych, których spotkałam i tych, którzy umożliwili mi ten wyjazd: rodzicom i dyrektorowi V LO dr inż. Florianowi Brom.